...Czas...
Komentarze: 0
...Znowu nie działał jakiś czas blog:/...Więc nie mogłam zapisać sobie jak było na spotkaniu z Markiem...Myślę, że najlepiej opisać jednym słowem-->przyjemnie...W przyjemnje atmosferze porozmawialiśmy o tym co nas dotyczy...Nie było mi łatwo, ale dałam radę...Nie jesteśmy razem...Choć wierzyłam, że będzie wszytsko dobrze, to odczuwałam w moim środku, że właśnie tak się skończy to spotkanie...W sumie szłam i wiedziałam co będzie...Powiedział mi dokładnie to, co myślałam, że mi powie...Powiedział mi również, że jest przekonany, że minie mi to, że znajdę kogoś tu na miejscu gdzie nie będzie dzielić nas odległość...Że pokocham...Może i ma rację...Czas pokaże jak to będzie...Cieszę się ogromnie, że mimo wszystko pozostaliśmy ze sobą na stopie koleżeńskiej...Że jest normalnie-->Pozytywnie:)))...W każdym razie w Nowy Rok wkroczyłam pełna optymizmu i wiary w lepszą przyszłość...Czas...
Dodaj komentarz