gru 24 2003

...Smutek, Tęsknota, Łzy...


Komentarze: 2

...hmmm...Dzisiaj piękny wieczór...wigilijny...Choć nie do końca piękny, bo smutny...Smutny, bo baaaardzo tęskniący...Nic dziwnego, że w takie rodzinne święto tęskni się jeszcze bardziej do osoby przez Ciebie kochanej...Serduszkowi tak ciężko...smutnawo...Wiem, że nie powinnam się dziś smucić, ale tak bardzo mi zależy na tym co czuję...Tak bardzo się boję jak się skończy dla mnie ten rok...Chciałabym móc obdarowywać Cię szczęściem, miłością, czułością, opiekuńczością...Niczego bardziej nie pragnę...I właśnie dzisiejszego wieczorka tak bardzo mi brakuje pójścia z Tobą na pasterkę...Pomodlenia się...Brakuje mi tego wszystkiego tak bardzo...Poza tym wciąż towarzyszy mi ta okropna niepewność...No bo nadal nie wiem jak będzie...Już powoli brakuje mi sił by być silną dziewczynką...Szkoda, że nie mogę do Ciebie zadzwonić i poczynić jakiegoś kroku... :((...Nie chcę, by coś zostało źle odebrane...Chciałam jeszcze tylko na koniec napisać, że dzisiejszego dnia najbardziej odczuwam to jak bardzo Kocham...Jak bardzo silne jest to uczucie...Jak bardzo tęsknię...łezki lecą...KOCHAM...Pamiętaj...

emalka : :
kell
24 grudnia 2003, 20:59
fajny blog wpadnij do mnie i zostaw slad www.blogi.pl/blog.php?blog=CloWeR
nie_taka_zla
24 grudnia 2003, 20:47
Znam ta tesknote:/

Dodaj komentarz